Główny Lekarz Weterynarii: Odstrzał dzików potrzebny ze względu na ASF
Odstrzał dzików jednym z elementów zwalczania afrykańskiego pomoru świń i jest konieczny ponieważ dziki są głównym nosicielem wirusa ASF – poinformował w środę Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk.
– Ze względu na dotychczasowe straty oraz biorąc pod uwagę realne zagrożenie rozprzestrzeniania się tej choroby u dzików poza obszary objęte restrykcjami, jak również uwzględniając realne zagrożenie wystąpienia kolejnych ognisk ASF w gospodarstwach uznano za konieczne podjęcie zdecydowanych działań w zakresie ograniczania liczebności dzików – napisał szef weterynarii w komunikacie.
Oznacza to zintensyfikowanie odstrzału dzików zarówno w ramach łowieckich planów gospodarczych, jak i w ramach odstrzału sanitarnego, czyli zbiorowych skoordynowanych polowań tzw. „wielkoobszarowych”.
Według głównego lekarza weterynarii, prowadzenie odstrzału dzików w formie polowań skoordynowanych jest jednym z elementów zwalczania ASF, obok działań takich jak m.in. usuwanie zwłok padłych dzików, przestrzeganie zasad bioasekuracji przez producentów świń i myśliwych czy regulacja wielkości populacji dzików w ramach polowań indywidualnych.
Teren przeprowadzenia odstrzału sanitarnego dzików w ramach polowań skoordynowanych, obejmuje niektóre obwody łowieckie zlokalizowane na zachód od strefy tzw. cichych polowań w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, łódzkim, świętokrzyskim, lubelskim i podkarpackim.
Konieczność wprowadzenia intensywnych polowań zbiorowych na dziki – jak tłumaczy Inspekcja Weterynaryjna – podyktowana jest tym, że dziki są głównym rezerwuarem wirusa ASF w środowisku, a z gmin, gdzie występuje ASF nie można eksportować świń i ich mięsa. Obecnie obszar uznany za teren występowania ASF u dzików, obejmuje 347 gmin.
Jak zaznacza Inspekcja Weterynaryjna, afrykański pomór świń nie jest zagrożeniem dla zdrowia człowieka, ale powoduje ona ogromne straty gospodarcze.
Pierwsze przypadki ASF u dzików wystąpiły w naszym kraju w lutym 2014 r. Dotychczas potwierdzono w Polsce 3376 takich przypadków.
Według głównego lekarza weterynarii, „ASF jest czynnikiem powodującym spustoszenie w rodzimych hodowlach świń oraz ograniczającym eksport mięsa wieprzowego i produktów wieprzowych z Polski”.
Obecnie eksport mięsa wieprzowego oraz produktów z mięsa wieprzowego nie może być prowadzony np. do Chińskiej Republiki Ludowej, Federacji Rosyjskiej, Białorusi, Japonii, Korei Południowej, Tajwanu, Tajlandii, Filipin, Ekwadoru, Uzbekistanu, a wg. informacji uzyskanych od przedsiębiorców również do Malezji. Zakaz eksportu, z wyjątkiem produktów wieprzowych podanych obróbce termicznej, dotyczy także Serbii. Część państw jak np. Bośnia i Hercegowina, Kazachstan, Ukraina, Wietnam wyłącza z eksportu całe województwa, gdzie występuje ASF.
Według danych medialnych, w analogicznym okresie myśliwi w Niemczech, przeciwdziałając potencjalnemu ryzyku wystąpienia ASF w tym państwie, odstrzelili około 840 tys. dzików – zaznaczył szef weterynarii.
Źródło: farmer.pl